Obserwatorzy

środa, 6 czerwca 2012

Zamówienie z e-naturalne, Amla Dabur poejście drugie oraz Aztec Style by Madie

Cześć Wam:) Właśnie robię drugie podejście do olejowania włosów Amlą Dabur. Za pierwszym razem nie spłukałam dokładnie oleju (jednokrotne mycie BD fur Mama nie wystarczyło) i włosy były tłuste, przylizane i baardzo obciążone, podobny efekt daje mi użycie odzywki b/s - nigdy więcej! Tym razem planuję zmyć olej szamponem z SLS (aby przy okazji zmyć silikony z całego tygodnia i parafinę z Amli) i nałożyć maskę ekstremalnie nawilżającą i popsikać włoski mgiełką samorobioną z aloesem, panthenolem i keratyną. Do tejże mgiełki mam zamiar niedługo wykorzystać olej z pestek malin, który mogłam zamówić na e-naturalne, dzieki mojej mamie, która zafundowała mi je z okazji Dnia Dziecka:D:D
Olej z nasion malin, cytat z ZSK: "(...) jedna z ostatnich publikacji naukowych (Oomah i inni 2000) potwierdza, że olej ten posiada właściwości absorbowania promieniowania UV (na poziomie SPF 28 - 50 – tak jak czysty tlenek tytanu"
 W wakacje olej ten będzie niezbędnym dodatkiem niemal do wszystkiego: oleju do twarzy, mgiełki do włosów, nawet do zabezpieczania koncówek.
Kolejnym produktem z zamówienia jest hydrolat oczarowy, który ma działanie przeciwtrądzikowe, czyli takie na którym najbardziej mi zależy. Mam nadzieję, że razem z olejem z pachnotki  dadzą sobie z tym problemem radę.
Na końcu zamówiłam mocznik, który działa intensywnie nawilżająco na skórę i włosy:)

.............................................................................................................................

Na koniec chciałam poinformować o nowym poście na http://diybymadie.randan.pl !!!

T-shirt ombre w azteckie wzory - DIY :)

Zapraszam!!!





3 komentarze:

  1. kurcze, właśnie siedzę z olejem na głowie i zapomniałam pod niego psiknąć aloesowej mgiełki, szkoda, że nie przeczytałam twojego posta wcześniej :d
    a Amla nie przyciemnia ci włosów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. Zapraszam cię na moje pierwsze rozdanie :)

      Usuń
  2. Ja w sumie nie miałam jeszcze problemu z niedomytym olejem. 1 mycie bez SLS a potem na min 30 min. maska na włosy. Ona dostatecznie rozpuszcza resztki "tłuszczu", nie niwelując dobroczynnego działania oleju.

    OdpowiedzUsuń