Obserwatorzy

czwartek, 23 sierpnia 2012

Obcięłam włosy

Cześć:) Pewnie jesteście ciekawe jakie są efekty akcji ratunkowej:) Otóż efekty są i to całkiem niezłe, ale nie jest to zasługa żadnych kosmetyków, tylko nożyczek. Tak, tak:) Włosy obcięłam, i to dużo, jakieś 7 cm zniszczonych i nierównych końców. Niestety jeszcze muszę czekać na to żeby wszystkie włosiska były równe, ale przy regularnym podcinaniu, może to będzie najwyżej pół roku :) 
Zobaczcie jak włoski wyglądały przed i po spotkaniu z nożyczkami:

PRZED:

 PO:



A tak wyglądały włoski po praktykach, jeszcze przed akcją  ratunkową:(


Może teraz opowiem jak wygląda moja aktualna pielęgnacja:

1. Po pierwsze stawiam na olejowanie. Bez niego czuję, że moje włosy nie są już takie mięciutkie i elastyczne. Obecnie testuję olejek Alverde z paczulą i czekam na kolejne trzy :)
2. Mycie włosów? Najczęściej używam płynu do kąpieli Babydream fur Mama, ewentualnie metodę OMO (O-Hegron, M-płyn Facelle, O-maska)
3. Odżywianie? Po myciu tylko i wyłącznie maski, odżywki się u mnie kompletnie nie sprawdzają. Uwielbiam Kallosa, Glorię, teraz testuję Bingospa i Mrs. Potters. Do każdej dodaję półprodukty: keratynę, jedwab hydrolizowany, aloes, panthenol, mocznik
4. Ochrona przed słońcem? Samorobiona mgiełka z mikronizowanym tlenkiem cynku, olej z pestek malin, oraz mgiełka Jantar z bursztynem - ze względu na alkohol wysoko w składzie używam rzadko, ponadto włosy po niej są takie klejące i mało puszyste.
5. Zabezpieczanie końcówek: Jedwab CHI - bardzo polecam, lekkie olejki, teraz zacznę stosować Kurację olejkiem arganowym - Marion, niedługo ukaże się recenzja.
6. Sposób na zniszczone końce? Nożyczki


Moim celem jest także porost włosów, dlatego wróciłam do picia pokrzywy 2 razy dziennie oraz przyjmowania Calcium Panthotinecum.

Zapraszam także na mojego drugiego bloga o tematyce DIY oraz trashion.

8 komentarzy:

  1. duuuuuuuuużo poszlo;/
    też mnie czeka fryzjer,ale nie aż tak dużo;>
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja idę po 15 września :) Chcę ściąć tak z 4 cm.
    Też mam tą kurację olejkiem arganowym. Jakoś mnie do siebie nie przekonała.

    OdpowiedzUsuń
  3. włoski po podcięciu wyglądają o niebo lepiej, teraz niech rosną zdrowo! :)), a aktualna pielęgnacja wygląda bardzo ciekawie :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam za odwagę:) Ale jakie są ślicznie proste:)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny efekt zdrowych końcówek! Nie wiem czy czasem obcięcie na 'U' bardziej by Ci nie pasowało? ;)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładne teraz masz te włoski :) chyba też wypróbuję ten olej z Mariona :) PS. zmień sobie proszę weryfikację obrazkową w komentarzach jak możesz oczywiście, bo strasznie to drażni :)) a tak w ogóle reszta super, fajny blog :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Włosy wyglądają na bardzo zadbane,widać ,że o nie dbasz!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam tą kurację olejkiem arganowym,ślicznie pachnie
    +obserwuje

    OdpowiedzUsuń